Wybory prezydenckie w Polsce cieszą się ogromnym zainteresowaniem, również w zakładach bukmacherskich. Wiele prognoz analityków sprawdziło się w I turze. Czy podobnie będzie podczas II tury, gdy o urząd prezydenta RP powalczą Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski?
Czołowi i legalni bukmacherzy w Polsce mocno zwracają uwagę na proponowane kursy. Lider rynku, zakłady bukmacherskie STS, posiada swój własny dział i własnych bukmacherów, którzy analizują i oszacowują kursy. Są one na bieżąco analizowane. Tak też było i jest jeśli chodzi o kursy na politykę i na wybory prezydenckie.
Co udało się przewidzieć?
Bukmacher przygotował bogatą ofertę zarówno przed I turą wyborów, jak i przed II. Okazuje się, że analitycy całkiem dobrze przewidzieli to, co wydarzy się przy urnach wyborczych. Co można było „wyczytać” z kursów w STS? Oprócz oczywistości, czyli zwycięstwa Andrzeja Dudy (w pewnym momencie nie było już takiego zakładu w ofercie) i drugiej tury (kurs 1,15). Krzysztof Bosak przewidywany był jako czwarty w wyścigu, a Duda miał osiągnąć wynik wyższy niż 42,5. To się sprawdziło. Lekkim zaskoczeniem był fatalny wynik wyborczy Władysława Kosiniaka-Kamysza. Bukmacher nie do końca trafił też z prognozą frekwencji. Szacowano, że wyniesie ona od 57,5 do 60%. Tymczasem padł najlepszy wynik od 25 lat. Frekwencja na poziomie 64,51% była wręcz rewelacyjna i o mało nie poprawiono absolutnego rekordu. W I turze wyborów prezydenckich w 1995 roku zagłosowało 64,7% uprawnionych.
Ciekawa oferta przed II turą wyborów prezydenckich
Wspominaliśmy, że przed I turą wyborów prezydenckich w Polsce gracze mieli możliwość postawienia rozmaitych zakładów. Oprócz klasycznych zakładów na wyniki i frekwencję, bogata opcja była na H2H, gdzie do wyboru były różne konfiguracje i zestawiania kandydatów. Przed II turą wyborów prezydenckich opcje są jeszcze ciekawsze. Oprócz klasycznego zakładu na wynik, jest też opcja z handicapem, czy na różnicę procentową. Niezwykle interesująco przedstawiają się zakłady H2H na wynik kandydatów w poszczególnych województwach. Oprócz „bitwy województw” jest też „bitwa miast” w formie H2H. Dostępne są też zakłady na to, w których miastach wygra Andrzej Duda, a w których Rafał Trzaskowski. Standardowy zakład o frekwencje też jest rozbudowany i gracz ma do wyboru kilka opcji.
Duda prezydentem, Trzaskowski zyskuje w ostatnich dniach
No dobrze, tyle w teorii, a jak wygląda obstawianie w rzeczywistości? STS uchylił rąbka tajemnicy i na kilka dni przed ciszą wyborczą podał niektóre dane dotyczące trendów w zakładach na II turę wyborów prezydenckich. Klienci lidera rynku bukmacherskiego w Polsce od momentu ogłoszenia wyników I tury do dnia 7 lipca (włącznie) w roli nowego prezydenta widzą ponownie Andrzeja Dudę. Jego zwycięstwo obstawiało w sumie 54,5% graczy. Na Rafała Trzaskowskiego postawiło 45,5%. Dużo do myślenia daje jednak widoczna zmiana trendu. Od soboty 4 lipca coraz więcej graczy stawia jednak na Trzaskowskiego. Od tamtego dnia do 7 lipca stawiało na niego niemal 52% (51,8%). Patrząc tylko po aktualnych kursach, zdecydowanym faworytem jest Duda. Kurs na niego wahał się od końca I tury od 1,75 do 1,40. Obecnie oscyluje w okolicach 1,50, na Trzaskowskiego o około złotówkę więcej. Przypominamy, że kursy są aktualizowane co najmniej raz dziennie. Wspominaliśmy, że frekwencja podczas I tury wyborów była wyższa niż przypuszczali bukmacherscy analitycy. Gracze obecnie najczęściej typują porównywalną frekwencję w II turze. Najpopularniejsza wynosi 64,5%. Jak będzie w rzeczywistości przekonamy się za kilka dni. Jeśli znów bukmacher będzie miał rację, będzie to wskazówka przed kolejnymi wyborami w Polsce i w Europie.
